piątek, 20 lipca 2012

Spacerek z Werką, Anią, i ich psami Figiem oraz Negrą

 Dziś , czyli dnia 20 lipca 2012 roku spotkałam się z Weronikom i Anią oraz ich cudownymi psami Negrą-Werki i Figiem-Ani. Negra to ta czarna, duża, a Figo to york :). Oczywiście ja byłam z Schejrą :D. Ruda po raz drugi widziała Werkę i wielka radość ze strony mojego psa, Anię widziała po raz pierwszy, ale wystarczyło, że ta usiadła i sunia już, aby ją głaskać... o.O przeraża mnie ten pies, bo kiedyś nie było mowy, aby kto kol wiek się do niej zbliżył, więc robi postępy, ale czy, aby na pewno ? Szedł facet, ruda grzecznie leży, ale jak nas minął to ta podleciała i go ugryzła o.O mimo, że gość nawet się na nas nie spojrzał. Nie wiem co jej się w nim nie podobało, no ale cóż.... Spacerek był baaardzo długi, ale fajny i udany. Byłyśmy w lasku na rurze xd, na drzewku, na górce, w sklepie etc. Ruda oczywiście z reguły ogarnięta i łasząca się do tych których zna. Siedząc pod moim gimnazjum ruda bawiła się z jakimś jamnikiem. Ogólnie spacerek udany, a resocjalizacja Schejry idzie w dobrym kierunku. Ale w domu był klopsik, wpuściłam rudą do domu i chciałam spuścić Shelmę z łańcucha, ale ta z radości przywaliła mi w nadgarstek zębem i kicha, bo z prawym nadgarstkiem często mam problemy... I znów chodzę w bandażu ;/. A sunia w domu od razu padła na łóżko heh


z jamnikiem











Z werką


Schejra, Figo i jamnikopodobny ;p




Tańczymy















Z Negrą








Dawaj badyla !

















Pieski małe trzy... Negra i małe :D































I to moje ulubione ;p

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz